Zegar tyka – zostało sześć minut do zimy nuklearnej…
Czy zbrojna konfrontacja między supermocarstwami jest możliwa? Czy trzecia wojna światowa przestała być abstrakcją? Czy kilkanaście tysięcy głowic nuklearnych ulokowanych w arsenałach wielu krajów oznacza, że stoimy na krawędzi?
Za sześć minut zima to wciągająca, wstrząsająca i zarazem niepokojąco aktualna książka, która pokazuje, jak blisko globalnej katastrofy znalazła się ludzkość. Wojna nuklearna mogłaby zniszczyć cywilizację w ciągu godzin i pogrążyć planetę w latach ciemności, głodu i globalnej zimy. Czy możemy jeszcze temu zapobiec?
Autor łączy rzetelną analizę geopolityki z historiami konkretnych ludzi, tajnymi raportami i naukowymi prognozami, tworząc obraz świata, w którym jeden błędny ruch może zapoczątkować nasz koniec.
To opowieść o broni, której nikt nie powinien użyć, o decyzjach podejmowanych w ułamku sekundy i o nadziei, która może ocalić przyszłość.
Czy zdołamy zatrzymać czas?
– – – – –
Wstrząsająca, obowiązkowa… Za sześć minut zima to sposób Lynasa na uderzenie w przycisk alarmowy… Autor kończy książkę sceną tak przejmującą moralnie i tak doskonale zamkniętą w poetyckiej symetrii, że aż wycisnęła mi łzy.
„Washington Post”
Potężne i przenikliwe przypomnienie o ogromnej odpowiedzialności, jaka wiąże się z nowoczesną technologią. Zaczęliśmy już zapominać o broni nuklearnej – niesłusznie.
Charles Oppenheimer